Sypią się mandaty za brak maseczek. „Nie będzie tolerancji”
Zarówno ministerstwo, jak i policja ostrzegały, że rozpoczną się kontrole i czy się to komuś podoba czy nie, wymagane będzie zasłanianie ust i nosa. Pierwsze efekty już są.
Tylko w ciągu doby obowiązywania nowych przepisów wypisano ponad tysiąc mandatów, 3 tys. razy pouczono obywateli i wypisano 180 wniosków do sądu.
Wnioski do sądu mogą okazać się początkiem problemów. W razie odmowy przyjęcia mandatu, funkcjonariusze mają możliwość sporządzenia notatki do Sanepidu. Wtedy kara sięga nawet 30 tys. zł.
„Od dziś w całym kraju mamy obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej: w sklepie, autobusie, ale także na wolnym powietrzu. Zwolnione z tego obowiązku będą jedynie osoby, które będą posiadały zaświadczenie lekarskie lub dokument, który potwierdza niepełnosprawność. Obostrzenia zostają rozszerzone na cały kraj” – informuje Komenda Główna Policji na swojej stronie internetowej – „Wobec rosnącej fali zakażeń nie będzie tolerancji dla osób świadomie łamiących przepisy!” – dodają policjanci.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.