Jest prototyp nowej maseczki! Ma nie tylko chronić przed koronawirusem, ale go dezaktywować!
Naukowcy z Institute of Technology w Massachusetts stworzyli prototyp maseczki, która nie tylko będzie chronić przed przedostaniem się wirusa SARS-CoV-2, ale również będzie go dezaktywować. Badacze uważają, że najbardziej przyda się ona lekarzom.
Fot. Pixabay
Do tej pory standardowe maseczki powstrzymywały przedostanie się wirusów do organizmu. Jak tłumaczą badacze, którzy stworzyli prototyp nowej maseczki, najważniejszym jej elementem będzie zasilana baterią miedziana siatka. To ona stanie się odpowiedzialna za rozkładanie unoszących się cząstek wirusa. Po spotkaniu się wirusa z taką siatką i wysokimi temperaturami, będą od razu stawać się nieaktywne. Miedziana siatka o grubości jedynie 0,1 mm przy temperaturze 90 stopni Celsjusza ma zmniejszyć ilość cząstek wirusa nawet do miliona razy.
„Możliwość wdychania i wydychania sterylnego powietrza, gwarantuje ochronę nie tylko dla osób w maseczce, ale także dla wszystkich ludzi w otoczeniu tej osoby. To innowacyjna technologia, która ma wszystko, co potrzebne, aby zastąpić tradycyjne maseczki ochronne.”
-dodaje jeden z badaczy.
Naukowcy podkreślają, że jest to idealne rozwiązanie dla lekarzy, którzy nie są w stanie zachować dystansu społecznego, a także spędzają dużą ilość czasu w otoczeniu wirusów. Taka maseczka może również przydać się np. pracownikom transportu publicznego.
Nie wiadomo kiedy maseczki trafią do dystrybucji i czy znajdą się na nie chętni. Na pewno jest to znacznie lepsze wyjście niż noszenie przyłbic. W ich przypadku potwierdzono, że niewiele są w stanie pomóc w walce z wirusami, pomimo, że są znacznie wygodniejsze.
