Mąż Anny Dymnej walczy o życie w szpitalu
– Mój mąż walczy od 14 dni, a od dwóch jest w szpitalu – powiedziała Anna Dymna w TVN24. Dodała, że decyzja TK została podjęta w najgorszym momencie.
Anna Dymna została poproszona o komentarz do obecnej sytuacji.
– Pamiętam, jak byłam dzieckiem i dużo chorowałam, to moi rodzice wiedzieli jedno: że jak jest choroba, to musi być życzliwość, uśmiech i spokój. Wtedy dziecko zdrowieje. Wszyscy jesteśmy teraz takimi dziećmi w Polsce. To jest okrutne. Co to ma za znaczenie w co ktoś wierzy, czy z jakiej jest partii? Życie jest największą wartością. Tak wszyscy mówią. To dlaczego taka sytuacja jest teraz? Dlaczego serce pęka? Ja nie umiem odpowiedzieć sobie na to pytanie – mówiła Dymna.
Dodała, że od dawna przyjaźni się i spotyka z ludźmi niepełnosprawnymi. Powiedziała, że najpierw trzebaby wyjaśnić kobietom, które chcą urodzić niepełnosprawne dziecko z czym przyjdzie im się mierzyć.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.