Galerie handlowe mogą nie przetrwać tego okresu
Dla galerii handlowych okres listopadowy to potężny cios. Straty będą znacznie większe niż w czasie wiosennego zamknięcie. Najgorsze dopiero jednak może nadejść. Jeżeli w grudniu wciąż będą nieczynne grozi im fala upadłości.
Według wyliczeń jakie podaje Rzeczpospolita, galerie handlowe przez listopadowe ograniczenia mogą stracić aż 8 mld zł.
Pierwsza fala zakażeń na wiosnę i związane z nią obostrzenia przyniosły ogólnie stratę 17 mld zł jak podaje RZ. Drugi taki potężny cios w ciągu roku może dla wielu okazać się dramatyczny. Właściciele galerii nie zamierzają jeszcze obniżać czynszu a właściciele poszczególnych sklepów nie wyobrażają sobie odrobienie strat bo jeszcze nie wygrzebali się po wiosennym zamknięciu.
Związek Pracodawców Polskich Obiektów Handlowych i Partnerów, Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług oraz Polska Rada Centrów Handlowych zaapelowały do premiera by galerie i centra handlowe zaczęły działać na większą skalę po 29 listopada.
To właśnie okres przedświąteczny przynosi zyski na poziomie kwartalnym a to już daje nadzieję na częściowe odrobienie strat.
Jeżeli w grudniu obiekty nie zostaną otwarte przyniesie to straty na poziomie 12 mld. a to już może oznaczać falę upadłości. Początek roku jest w handlu zwykle okresem martwym.