Kontrowersje wokół Funduszu Wsparcia Kultury. Muzycy disco polo: „Przepraszamy za Bayer Full”
Lider Bayer Full wywołał duże kontrowersje swoimi ostatnimi wypowiedziami. Wszytko po decyzji Ministerstwa Kultury dotyczącej Funduszu Wsparcia Kultury. Muzycy disco polo postanowili odnieść się do zachowania Sławomira Świerzyńskiego.
By Ja Fryta from Strzegom – Sławomir Świerzyński Bayer FullUploaded by Dudek1337, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=27046494
Fundusz Wsparcia Kultury wywołał duże kontrowersje, zarówno wśród obywateli, jak i w środowisku artystycznym. Lider Bayer Full dostał bardzo duże wsparcie finansowe, co spowodowało poruszenie. Do tego dolał oliwy do ognia wypowiadając się na temat dofinansowania i krytykując innych artystów, między innymi Kazika Staszewskiego, który uznał, że pieniądze na wsparcie są kradzione. Świerzyński w ramach odwetu przekazał na antenie Polsat News, że mało osób interesuje się zespołem Kult i nikt nie kupuje już ich płyt. Część zespołów prezentujących muzykę disco polo postanowiła odciąć się od zachowania ich kolegi po fachu. Postanowili przeprosić za Sławomira Świerzyńskiego.
Lekceważenie zespołu Kazika Staszewskiego nie spodobało się Łukaszowi Geskowi, który również tworzy muzykę disco polo. Zauważył on, że profil Kult obserwuje ponad 300 tysięcy osób, a Bayer Full…zaledwie 15 tysięcy. Uznał, że każdy słucha tego na co ma ochotę, a Kultu słuchało się od zawsze i wciąż kupuje się ich płyty. Na koniec przeprosił zespół Kazika za słowa Świerzyńskiego. Innym muzykiem, który wypowiedział się na ten temat był wokalista zespołu B-QLL, Marcin Niewiadomski. Udostępnił on piosenkę o nazwie „Wstyd”, dodając „Przepraszam za Bayer Full”. Logo Kultu umieścił też Bartek Padyasek z D-Bomb, który napisał „KULTura nie boli”.
W tej chwili wypłaty, w wysokości łącznie 4 milionów złotych, które miały zostać przeznaczone dla instytucji kulturalnych, zostały wstrzymane. Jak tłumaczył minister kultury, musi nastąpić ponowna weryfikacja wniosków. Wiele osób uważa, że niesprawiedliwie rozdzielono pieniądze. Ci, którzy zarabiali najwięcej, dostali największe wypłaty. Nie uwzględniono również spółek cywilnych w decyzjach o wsparciu finansowym.
