Jacek Kurski odpowiada na krytykę po „Sylwestrze Marzeń z Dwójką”
Prezes Telewizji Polskiej odpowiedział na antenie TVP Info na krytykę, która spłynęła na telewizję po wydarzeniu „Sylwester Marzeń z Dwójką”. Jego zdaniem jest to jedna wielka zawiść, że telewizja, która jest monopolem informacyjnym na prawdę w Polsce dociera do widzów również w innych formach, jak w tym przypadku- w rozrywce.
By Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=48170934
W tym roku „Sylwester Marzeń z Dwójką” odbył się w Ostródzie. Już to wzbudziło kontrowersje, ponieważ inne stacje telewizyjne postanowiły zrezygnować z hucznych zabaw lub przenieść wydarzenie do studia, jak było w przypadku Telewizji Polsat. Internauci nie kryli oburzenia związanego m.in. ze zmianą przepisów dotyczących działalności hoteli, które pozwalały na przyjmowanie dziennikarzy telewizyjnych i radiowych. Mówiło się, że to wszystko właśnie po to, aby zapewnić nocleg uczestnikom tego wydarzenia.
Prezes Telewizji Polskiej skomentował organizację sylwestra na antenie TVP Info. Zarzucił krytykom zawiść, że telewizja, która złamała monopol informacyjny na prawdę o Polsce, dociera do ludzi również w innych formach telewizyjnych: w rozrywce, w serialach, w sporcie. Jego zdaniem wściekłość z powodu tego, że TVP ma najlepszą ofertę, najlepszą rozrywkę i zorganizowało najlepszą zabawę sylwestrową to jedyne wytłumaczenie.
Jacek Kurski wypowiedział się też na temat wynagrodzenia dla publiczności. Przekazał, że na widowni byli tancerze-amatorzy, którzy fantastycznie wpasowali się w klimat. Zaznaczył jednak, że każdy był tam w pracy i tworzył muzyczne show na zasadzie zawodowej. W rozmowie z Danutą Holecką, Kurski postanowił też skrytykować ramówki konkurencyjnych stacji telewizyjnych, mówiąc, że jedna poddała się całkowicie, a druga wyraźnie przegrała, prezentując słaby poziom rozrywki.
