„Dobrze, że Machalica się nie zaszczepił”. Ostry komentarz Matyldy Damięckiej wywołał burzę
Matylda Damięcka skomentowała niedawną aferę związaną ze szczepionkami. Wywołała prawdziwą burzę.
Matylda Damięcka pomimo możliwości szczepienia odmówiła. Fani popierali jej decyzję i właściwie na tym sprawa mogłaby się zakończyć, gdyby nie kontrowersyjny wpis w social mediach.
Umieściła bowiem grafikę na której widać napis: „Uff… dobrze, że Machalica się nie zaszczepił”. Przypomnijmy, że aktor Piotr Machalica niedawno zmarł. Nieoficjalnie, według relacji jego przyjaciół, chory był na Covid-19.
Rysunek opatrzono wyjaśnieniem: „Tą oto ilustracją pozwolę sobie zakończyć komentowanie wiadomej sprawy. A odpowiadając na pytania: tak – myślę, że ta kolejka jest po coś, a wszystkim nam pozostaje tylko cierpliwość. Wszyscy odlecą tym samym samolotem, a stawanie w kolejce zawczasu, wiąże się zawsze z jakąś przedziwną nerwówką i spięciem oczekiwania (…) Wystarczy, aby wszyscy święci/sprawiedliwi odstawili kamienie i pozwolili żyć innym tuż obok. A że jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy, pozwólmy sobie je popełniać oraz je naprawiać.
Nie będę hipokrytą. Gdyby to chodziło o tych, których kocham, oddałabym nerkę, wystawiła na ostracyzm, kamienie i cały arsenał fizycznej i werbalnej agresji, aby ich chronić i zapewnić szeroko pojęte bezpieczeństwo (…)” – pisze Matylda Damięcka.
Zdania na temat wpisu są podzielone. Jedni przyznają jej rację inni mówią, że wpis jest za mocny i aktorka przesadziła.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.