Kolejna restauracja w Krakowie otwiera lokal mimo obostrzeń rządu [wideo]
Wprowadzona przez rząd narodowa kwarantanna oraz obostrzenia przedłużone do 31 stycznia nie zniechęciły restauratorów. Można odnieść wrażenie, że wręcz przeciwnie. Otwarcie mówią o tym, że nie mają już nic do stracenia. Coraz więcej właścicieli restauracji otwiera swoje lokale dla klientów. Zapraszają do środka, do stolika. Jak dawniej.
Fot. Arkadiusz Ziolek/ East News
Wygląda na to, że kartki z napisem „lokal nieczynny do odwołania” powoli zaczną znikać z miejskiej przestrzeni.
Jeszcze dzisiaj informowaliśmy o rosnącym buncie i desperacji restauratorów. Na jutro ponowne otwarcie zapowiedziała restauracja „Wesołe Gary” na os. Na Lotnisku. Wcześniej o otwarciu informowała ekipa z innego nowohuckiego lokalu na osiedlu Teatralnym „Na Żółto i Na Niebiesko”. Kolejny głos płynie z Ruczaju.
Do spożywania posiłków wewnątrz lokalu, przy stoliku może już niektórzy zdążyli się odzwyczaić, ale coraz więcej restauracji i barów postanowiło otworzyć swoje wnętrza dla klientów wbrew zakazom rządu.
Restauracja Tesone uprzedza, że aby mieć możliwość spożycia posiłku wewnątrz, trzeba wcześniej złożyć rezerwację telefoniczną. Na ich profilu można zobaczyć filmik na którym widać klientów rozmawiających i śmiejących się jak przed pandemią. Film nosi tytuł „Dzień Normalności” i zyskuje w sieci coraz większą popularność.
Restauratorzy zgodnie twierdzą, że wolą zapłacić karę i walczyć o swoje niż skazać się od razu na bankructwo. Można się spodziewać, że takich aktów desperacji będzie coraz więcej.
