Koronawirus z Wielkiej Brytanii. Jakie są objawy zakażenia?
W Polsce mamy już pierwsze przypadki zakażenia brytyjską odmianą koronawirusa. Jest ona nawet o 70% bardziej zaraźliwa niż oryginalna wersja COVID-19. Eksperci sprawdzili czym różnią się wirusy jeśli chodzi o sposób ich przechodzenia.
Fot. Shutterstock
Brytyjska odmiana koronawirusa określana jako B.1.1.7 po raz pierwszy pojawiła się w Zjednoczonym Królestwie we wrześniu 2020 roku, a w grudniu została oficjalnie ogłoszona. Od tamtego czasu wirus zdążył przemieścić się już do conajmniej 60 państw na świecie. W tym miesiącu również ogłoszono go w Polsce, pojawiły się pierwsze przypadki zakażenia.
Jak wiadomo, brytyjska mutacja jest nawet o 70% bardziej zaraźliwa niż jego oryginalna wersja. Naukowcy uważają również, że może być nawet o 30-40% bardziej śmiertelna w porównaniu z pozostałymi odmianami COVID-19. Jednak są to dopiero pierwsze takie badania, bardzo wstępne. Dlatego niezbędne jest kontynuowanie analiz.
Eksperci postanowili również zbadać różnicę między wirusem SARS-CoV-2, który do tej pory był znany najbardziej, a jego nową odmianą z Wielkiej Brytanii. Różnice w objawach przestawiła brytyjska agencja rządowa Office of National Statistisc. Badania przeprowadzono na wybranej grupie 6 tysięcy mieszkańców kraju, u których mniej więcej połowa była zakażona nową mutacją, a pozostali zainfekowali się poprzednią odmianą COVID-19.
Jak się okazało, częściej kaszel, zmęczenie, ból gardła i ból mięśni występował u osób zakażonych wariantem B.1.1.7. Co ciekawe, dużo mniej osób w tej grupie skarżyło się na utratę zmysłu smaku i węchu. Oznacza to, że częściej zanik zmysłów pojawia się u osób przechodzących znaną już nam odmianę koronawirusa. Natomiast duszności czy biegunki występowały na podobnym poziomie w obu grupach zakażonych.
