Kolejny sondaż. W Sejmie byłaby patowa sytuacja
Z sondażu przeprowadzonego przez pracownię Estymator dla portalu dorzeczy.pl wynika, że Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby wybory, ale nie miałoby większości. W Sejmie mogłaby zrobić się patowa sytuacja.
Z najnowszego sondażu wynika, że wybory wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość z 37,4 proc. głosów.
Na drugim miejscu byłaby Koalicja Obywatelska z 21,5 proc. poparcia. Na podium znalazłaby się jeszcze Polska 2050 Szymona Hołowni na którą głosowałoby 16,2 proc. wyborców. Do Sejmu dostałyby się jeszcze Lewica (9,7 proc.), Konfederacja (7,1 proc.) i Koalicja Polska – PSL (5,4 proc.).
Przy takim poparciu rozkład sił wyglądałby następująco:
- Prawo i Sprawiedliwość: 211 mandatów
- Koalicja Obywatelska: 102 mandaty
- Polska 2050: 77 mandatów
- Lewica: 38 mandaty
- Konfederacja: 19 mandatów
- Koalicja Polska – PSL: 12 mandatów
- Jeden mandat przypadnie Mniejszości Niemieckiej
Oznacza to, że Prawo i Sprawiedliwość, aby myśleć o władzy musiałoby rozpocząć negocjacje z Konfederacją. Wtedy siła ta miałaby 230 głosów w Sejmie wobec 229 głosów opozycji. Biorąc jednak pod uwagę margines błędu sondażowego trzeba brać pod uwagę, że mógłby nastąpić polityczny pat.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.