Mandat to mandat. Trzeba zapłacić. Śmierć nie jest żadnym usprawiedliwieniem

Okazuje się, że niektóre kary mogą być dożywotnie, a czasem mogą obowiązywać jeszcze po śmierci. Dokładnie chodzi o karę za brak opłaty w strefie płatnego parkowania. 

Fot. Kraków w Pigułce

Mieszkanka Krakowa otrzymała mandat za nie uiszczenie opłaty parkingowej. Rok później zmarła.

Historia powinna się na tym zakończyć, bo faktycznie Wojewódzkie Sąd Administracyjny umorzył dług – całe 50 zł. Jak informuje Gazeta Krakowska, na tym jednak historia wcale się nie kończy, bo miasto odwołało się od decyzji sądu i domaga się zwrotu od spadkobierców zmarłej dłużniczki.

Wyrok został zaskarżony do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uwzględnił kasację wyroku.

Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa tłumaczył GK, że dług nie był indywidualny, gdyż pojazdem mogły poruszać się również inne osoby, w tym wypadku np. spadkobiercy kobiety. „Jesteśmy zobligowani do tego, by pilnować dochodów gminy” – mówi Pyclik.

O sporny dług 50 zł. zawzięcie walczy miasto jak i spadkobiercy. Przy okazji rosną koszty sądowe, więc w końcu może się okazać, że ostateczna należność wyniesie kilkukrotność samego długu.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]