Ogromne burze, ulewy, wichury i grad w Małopolsce. Drzewo na dachu, zerwane poszycie, ulice niczym potoki
IMGW ostrzegał, że to jeszcze nie koniec burz i miał racje. Przez Kraków i okoliczne powiaty przetoczyła się burza z gradem i intensywnymi opadami deszczu. Wiele ulic jest zalanych i nieprzejezdnych z powodu powalonych drzew.
Strażacy w Małopolsce mają pełne ręce roboty. Burza miała wyjątkowo gwałtowny przebieg. W sieci możemy zobaczyć zdjęcia trawników pokrytych grubą warstwą gradu wielkości dużych czereśni.
W miejscowości Zawada (gm. Bochnia) drzewo upadło na dom. Na szczęście nic się nie stało. W miejscowości Leszczyna (gm. Trzciana) wiatr zerwał dach. Nie a jeszcze pełnych danych ze wszystkich powiatów, ale wiadomo, że zdarzeń jest bardzo dużo. Najwięcej zgłoszeń dotyczy powalonych drzew i zalanych ulic.

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.