Obostrzenia hybrydowe w Polsce. Ogromne kolejki do sklepów, kin czy restauracji, ale… nie dla zaszczepionych
Rząd odżegnuje się, że nie będzie ani wprowadzał ostrego lockdownu ani też obostrzeń dla zaszczepionych. Rzecznik rządu wyjaśnia czym są obostrzenia hybrydowe.
Fot. Shutterstock
Rzecznik rządu Piotr Müller mówił, że obostrzenia covidowe mogą niezaszczepionym utrudnić korzystanie z niektórych usług.
W czasie epidemii limity w większości miejsc zostaną drastycznie ograniczone, a rząd przygotowuje przepisy, które umożliwią właścicielom żądanie paszportów covidowych przy wejściu. Zaszczepieni będą mogli więc bez ograniczeń korzystać z restauracji, kin czy miejsc publicznych. Niezaszczepieni będą musieli poczekać w kolejce aż miejsce się zwolni, a ich liczba będzie ściśle ograniczona.
Drugi rozważany wariant to lockdown sektorowy, a więc obostrzenia wprowadzane tylko tam, gdzie odsetek szczepień będzie najmniejszy.
W Europie coraz więcej państw decyduje się na obostrzenia w stosunku do osób niezaszczepionych. W Grecji, Francji, Portugalii i we Włoszech wprowadzono zakaz wstępu do restauracji i obiektów publicznych bez okazania certyfikatu szczepień. Podobne obostrzenia mają być wprowadzone w Wielkiej Brytanii i Niemczech. W Czechach i w Szwecji wprowadzono obowiązek legitymowania się na granicy paszportem covidowym lub negatywnym testem.
Jak informuje rząd, jak dotąd przynajmniej pierwszą dawką zaszczepiono 18 572 928 osób. W pełni zaszczepionych jest 17 818 502 osoby.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.