Jest prognoza pandemii: wtedy rząd wprowadzi pierwsze obostrzenia
Matematycy z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW tworzą pandemiczną prognozę. Jak do tej pory sprawdzalność była bardzo wysoka. Jest orientacyjna data wprowadzenia pierwszych obostrzeń.
Fot. Shutterstock
– W październiku fala rozpędzi się mocniej, by kulminację osiągnąć w listopadzie. Wówczas czeka nas kilkanaście tysięcy przypadków dziennie. 20 tys., niewykluczone, że nawet 30 tys. dziennie, choć czekamy jeszcze na wyniki najnowszej analizy. W czerwcu wyliczyliśmy, że w szczycie czwartej fali będzie 16 tys. przypadków dziennie. Już wiemy, że to niedoszacowana liczba – powiedział „Gazecie Wyborczej” dr Franciszek Rakowski z zespołu ICMMiK na UW.
Jak szacują matematycy, pierwsze obostrzenia mogą wejść w życie pod koniec października. Wcześniej ich zdaniem nie miałoby to sensu ze względu na liczbę zakażeń. Będzie ona wyższa niż pierwotnie zakładali naukowcy. To dlatego, że zakładana wyszczepialność miała być na poziomie około 70 proc., a nie osiągnęła nawet 50 proc.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.