Kolejne przykre zdarzenie z koniem w Tatrach. Powiadomiono prokuraturę i TPN! [WIDEO]
Anna Plaszczyk z Fundacji Viva! w rozmowie z „Tygodnikiem Podhalańskim” powiedziała, że koń, ciągnący wóz z turystami do Morskiego Oka, cierpiał na bolesną kulawiznę. „Na trasie pracował koń ewidentnie chory, z bolesną kulawizną. To pokazuje, że badania weterynaryjne w zakresie zdrowia zwierząt są aktualne tylko i wyłącznie w dniu badania, a wnioski z nich płynące nie powinny być rozciągane przez Tatrzański Park Narodowy na cały rok pracy koni na trasie” – dodała.
„Kulawy koń musiał ciągnąć ludzi do Morskiego Oka! 🤬 Podpisz petycję w sprawie natychmiastowej likwidacji transportu konnego na trasie do Morskiego Oka. www.ratujkonie.pl/petycja-dot-morskiego-oka
Film został nagrany WCZORAJ na trasie do Morskiego Oka przez Weronikę. Dziękujemy za szybką reakcję!
Zgłosiliśmy sprawę pracownikom Tatrzańskiego Parku Narodowego. Zawnioskowaliśmy o pilne:
– przebadanie konia
– wycofanie konia z pracy
– skierowanie go na leczenie
– zabezpieczenie materiałów dowodowych.
Dalsze losy konia możecie śledzić na ratujkonie.pl!
Być moze uda się, żeby nasz lekarz weterynarii przebadał konia. Pomóżcie nam opłacić te badania:
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt VIVA!
ul. Kawęczyńska 16 lokal 39, 03-772 Warszawa
nr konta: 19 1600 1462 1030 9079 0000 0025
z dopiskiem: Morskie Oko
Powiadomimy też prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad koniem poprzez zmuszanie go do pracy w stanie choroby, co doprowadzilo do bólu i cierpienia.” – czytamy we wpisie Fundacji Viva.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.