Nie będzie już zmiany czasu? Jeszcze w tym tygodniu głosowanie Sejmu w tej sprawie
Polskie Stronnictwo Ludowe chce, by czas pozostał jednolity. De Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie. Głosowanie jeszcze w tym tygodniu.
Większość Polaków, bo aż 74 proc. chce, by czasu już nie cofać. Zarówno zdaniem pomysłodawców, jak i ekspertów, zmiana czasu ma obecnie więcej negatywnych niż pozytywnych skutków. Nie ma już uzasadnienia ekonomicznego, a rozregulowuje zegar biologiczny.
Parlament Europejski przyjął w marcu dyrektywę na mocy której państwa same mogą decydować o swoim czasie. Teoretycznie więc nic nie stoi na przeszkodzie, by pozostać przy letnim czasie i nie przestawiać zegarków.
Projekt może trafić pod obrady Sejmu już w środę. Nie jest to obszerny akt. Pomysłodawcy zawarli wszystko na jednej stronie. Chcą, by „czasem urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej jest czas letni środkowoeuropejski”.
W Polsce zmiana czasu trwa już od 37 lat. Pod koniec października czeka nas kolejna zmiana czasu, tym razem z letniego na zimowy. Oznacza to, że cofniemy zegarki o godzinę i godzinę dłużej pośpimy.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.