Zawodnik MMA nie żyje. TOPR przekazał szczegóły tragicznego wypadku w górach
Mateusz Łazowski nie żyje. W rozmowie z PAP, Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przekazało, że zawodnik MMA spadł w przepaść.
Wczoraj portal Kraków w Pigułce podał, że z Mnichowego Zlebu sprowadzane jest ciało turysty. Okazało się, że to Mateusz Łazowski. Związany z Legia Fight Club zawodnik miał 35 lat.
PAP ustalił, że do wypadku doszło na drodze na Hińczową Przełęcz. Zawodnik MMA miał poruszać się poza oznakowanym szlakiem. Trenował przed następną walką. Niestety spadł w przepaść. Nie udało się go uratować.
Ciało zostało zniesione do Mnichowego Żlebu, a stamtąd przetransportowane w dół.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.