1 grudnia coraz bliżej. Już w środę możliwe nowe obostrzenia. Oto, co o nich wiemy
1 grudnia możliwe są nowe obostrzenia. Wszystko przez wysoką liczbę zakażeń. Jeszcze przed rozpędzeniem się czwartej fali początkowe prognozy mówiły, że zakażenia w szczycie nie przekroczą 15 tys. Teraz już wiemy, że obecnie mamy blisko 30 tys. zakażeń.
Fot. Kraków w Pigułce
Już 1 grudnia rząd może wprowadzić nowe obostrzenia. Poinformował o tym Minister Zdrowia. Wszystko zależy jednak od liczby zakażeń i od wydolności służby zdrowia.
Interia natomiast dowiedziała się, jakie obostrzenia mogą być zastosowane. Serwis dowiedział się, jakie są możliwe scenariusze na najbliższe dni, choć nadmienia, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.
Najbardziej prawdopodobnym obostrzeniem, jakie zostanie wprowadzone jest zmniejszenie limitu osób w miejscach publicznych, hotelach, środkach transportu i restauracjach. Limity te nie będą obowiązywać osób zaszczepionych, a właściciele będą mieli obowiązek sprawdzać certyfikaty przy wejściu do obiektu.
Najprawdopodobniej jednak obostrzenia nie zostaną wprowadzone wszędzie, a jedynie w powiatach, w których system zdrowia jest niewydolny. Taką możliwość dopuścił na antenie Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.