Polska dyskontem Europy. Niemcy i Czesi szturmują nasze sklepy i stacje paliw

Obniżenie podatku VAT na paliwo i produkty spożywcze spowodowało szturm Niemców i Czechów na miejscowości przygraniczne.

Fot. Shutterstock

„Szaleństwo to zbyt łagodne słowo. Polska obniżyła VAT, a Czesi szturmem zajęli sklepy” – pisze portal idnes.cz, który zrobił reportaż na ten temat.

Najbliżej do polskich miejscowości mają Czesi z Ostrawy i Karwiny. W przypadku tych ostatnich to tylko 10 minut samochodem. Czeskie media twierdzą, że pierwszego dnia wprowadzenia nowej regulacji, w przygranicznych miejscowościach po polskiej stronie zabrakło benzyny.

Czesi muszą jednak pamiętać o limitach. Poza tankowaniem w kanistrach przewieźć mogą tylko 20 litrów benzyny. W przypadku kontroli narażają się na grzywny oraz zapłatę należnego podatku VAT. Zdarzali się oczywiście klienci, którzy podjeżdżali kilka razy.

To samo dzieje się w Niemczech. Znany jest przypadek zachodniego sąsiada, który próbował wwieźć do Niemiec 1600 litrów oleju napędowego. Wpadł jednak na kontroli. Teraz będzie musiał zapłacić 750 euro podatku.

Podobna sytuacja ma miejsce w sklepach spożywczych. Czechom i Niemcom mniej się to opłaca, ale w przypadku dużych zakupów różnica jest już znaczna.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]