Jest poselski projekt usunięcia zmiany czasu. Koniec z przestawianiem zegarków?
Grupa posłów z dość niecodziennej koalicji PiS, Solidarnej Polski, KO, Konfederacji i Lewicy wniosła o usunięcie zmiany czasu i przejście na stałe na czas zimowy.
Dyskusja o rezygnacji ze zmiany czasu powraca każdorazowo przy okazji przestawiania zegarków.
Europejczycy są już tym zmęczeni, dlatego Unia Europejska zaczęła pracować nad przepisami ustalającymi jednolity czas w całej wspólnocie. Prace jednak zawieszono ze względu na pandemię koronawirusa i ważniejsze sprawy. W kwestii zmiany czasu dano jednak wolną rękę wszystkim krajom.
W Sejmie powstał projekt PSL, który jednak utknął gdzieś w zamrażarce Sejmowej oraz nowy projekt z dość niecodziennej koalicji. Składa się m.in. z Janusza Korwin-Mikke, Janusza Kowalskiego, Joanny Senyszyn, Krzysztofa Bosaka i Anny Siarkowskiej.
„Czas letni nie przynosi żadnych korzyści gospodarczych, natomiast dwa razy w roku zaburza zarówno gospodarkę (zwłaszcza transport), jak i działanie organizmów ludzi i zwierząt. (…) Należy przy tym zdecydowanie odrzucić myśl, by (co dopuszcza UE) wprowadzić na stałe czas letni, co odbierałoby codziennie w zimie godzinę snu, w szczególności dzieciom” – argumentują posłowie.
Eksperci wskazują, że sprawa nie jest tak oczywista. Zdaniem większości lepiej byłoby pozostać właśnie przy czasie letnim m.in. dlatego, że w lecie widno zaczęłoby się robić już o 2 nad ranem, za to ściemniać zaczęłoby się dużo wcześniej niż teraz.

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.