Część pociągów do Niemiec odwołana. „Na prośbę Niemiec”

Duża część uchodźców trafia do Warszawy, Krakowa i Wrocławia. Wielu z nich czeka na dworcach na pociągi do innych części Polski czy dalej na zachód. Niemcy poprosili jednak o odwołanie części pociągów. Paweł Szefernaker tłumaczy swoje słowa.

Fot. Łukasz / Kraków w Pigułce

Akcja została rozpoczęta 11 marca. W uzgodnieniu ze stroną Niemiecką pociągi miały odjeżdżać do Berlina, Cottbus, Frankfurtu, Hanoweru i Monachium, czyli wszędzie tam, gdzie uchodźcy chcieli się dostać.

Okazało się jednak, że skala zaskoczyła wszystkich. W „Rozmowie Piaseczkiego” w TVN24 wiceminister spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker poinformował, że pociągi zostaną wstrzymane. Niemcy nie były gotowe na tę sytuację. Burmistrz Berlina Franziska Giffey ostrzegła nawet, że miasto „dochodzi do granic możliwości” w przyjmowaniu uciekinierów z Ukrainy.

Później wiceminister tłumaczył swoje słowa. Okazuje się, że nie wszystkie pociągi zostaną wstrzymane.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]