Schron pod teatrem w Mariupolu przetrwał! Ludzie żyją!
Do ataku na teatr w Mariupolu doszło w środę po południu. W budynku mogło znajdować się nawet 1200 osób. Jak się teraz okazuje, schron pod teatrem przetrwał. Ukraiński polityk informuje, że ludzie żyją.
Atak wojsk rosyjskich na Teatr Dramatyczny w Mariupolu miał miejsce w środę po południu. Jak poinformowała rada miejska i zastępca busmistrza miasta Serhij Irłow, w budynku mogło przebywać nawet 1200 osób. Jednak ze względu na trwające w rejonie ciężkie walki, nie można było rozpocząć wcześniej akcji ratunkowej.
Pozytywną informację przekazał w końcu ukraiński polityk Siergiej Taruta. W mediach społecznościowych napisał, że schron bombowy pod teatrem przetrwał atak. Jak dodaje, ludzie żyją. W tej chwili mają trwać prace związane z usunięciem gruzu i wydostaniem ludzi.
Do ataku odniósł się wcześniej prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski wskazał, że Rosjanie celowo ostrzelali teatr, który był odpowiednio oznaczony. Na budynku znajdowały się napisy, które informowały, że w środku są dzieci. Były one widoczne z powietrza.
