Przeżyła masakrę w Buczy. Pochowała męża. „Ciało okaleczone, był torturowany”
W Buczy pochowano już około 400 osób. Mordercy nie oszczędzali nikogo. Zabijali i torturowali mężczyzn, kobiety i dzieci. Jedna z mieszkanek pochowała męża. Był tak skatowany, że poznała go po ubraniu.
Mieszkańcy przez wiele dni chowali się w piwnicy. W końcu jednak do miasta weszły obce wojska.
Kiedy 3 kwietnia Ukraińcy odbili miasto, zastali przerażające sceny. Ciała mężczyzn, kobiet i dzieci leżały na chodniku. Część z nich miała skrępowane ręce. Ukraińcy od kilku dni chowają zmarłych i sprawdzają miasto pod kątem min i materiałów wybuchowych. Dotychczas pochowano już ponad 400 osób.
Jedna z mieszkanek udzieliła wypowiedzi Reutersowi. Przez kilka dni szukała męża. W końcu sąsiadka powiedziała jej, że w piwnicy są jeszcze dwa ciała. Ciało jej męża poznała po butach i spodniach. – Na głowie miał ranę postrzałową, a ciało miał okaleczone. Widać, że był torturowany – przyznała płacząc.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.