Ostrzał wielu miast na Ukrainie. „Putin wścieka się za zatopienie Moskwy”
Jak informują ukraińskie media, na terenie całego kraju słychać alarmy bombowe. Ukraińska deputowana Lesia Wasylenko uważa, że to oznaka złości Władimira Putina za zatopienie krążownika Moskwa.
Wojna na Ukrainie trwa. Codziennie giną ludzie, Rosjanie bombardują budynki, szpitale, szkoły. Jednak tej nocy alarmów bombowych było znacznie więcej. Jak poinformowała agencja Reutera, powołując się na lokalne media, eksplozje było słychać w Charkowie na wschodzie Ukrainy i Iwano-Frankiwsku w zachodniej części kraju. Wcześniej w nocy agencja Reutera podała informacje, także za lokalnymi mediami, o potężnych eksplozjach w Kijowie i Chersoniu.
Głos w tej sprawie zabrala ukraińska deputowana Lesia Wasylenko. Kobieta uważa, że Władimir Putin „wścieka się za zatopienie Moskwy”. W ten sposób właśnie mści się za zatopienie krążownika. Przypomnijmy, okręt został zniszczony w wyniku trafienia pociskami Neptun. Rosja potwierdziła zatopienie jednostki, jednak stwierdziła, że powodem był jedynie pożar.
