Była premier Ukrainy ostrzega: „Europa jest zagrożona”
Była premier Ukrainy w wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Repubblica” wyznała, że obawia się, że Władimir Putin nie zakończy wojny na Ukrainie. Jej zdaniem zagrożone są także państwa Europy Środkowej i Wschodniej.
Julia Tymoszenko to była premier Ukrainy, która swój urząd sprawowała w 2005 roku i w latach 2007- 2010. Teraz polityk w rozmowie z włoskim dziennikiem „La Repubblica” zabrała głos na temat wojny, która toczy się w jej ojczyźnie.
Zdaniem szef ukraińskiego rządu, cały świat jest w niebezpieczeństwie. Jak tłumaczy, dyktator Rosji ma inne cele, chce wrócić do „starych granic rosyjskiego imperium” i wojna rozszerzy się. Dlatego zagrożone również są państwa Europy Środkowej i Wschodniej, w tym republiki bałtyckie.
„Kraje NATO zostaną zmuszone do globalnej wojny, bo ten konflikt dotyczy całego Zachodu. Rakiety, które odpalono w poniedziałek na Lwów, a więc niedaleko granicy UE i NATO, były skierowane przeciwko całemu światu. To wiadomość, jaką Putin wam wysyła”
-stwierdziła była premier Ukrainy. Tymoszenko nazwała Władimira Putina „barbarzyńcą” i „faszystą”.