Załoga karetki na medal. Ujęła go, bo stanowił śmiertelne zagrożenie!
Do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy doszło 15 czerwca br. około godziny 22:40 w Libiążu. Ratownicy medyczni, z Zespołu Ratownictwa Medycznego w Chrzanowie, wracając z interwencji jechali ulicą Sikorskiego w Libiążu gdzie kierujący volkswagena wyjeżdżając z podporządkowanej drogi nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu karetce. Okazało się, że mężczyzna był pijany.
Fot. Pixabay
Policjanci wezwani na miejsce ustalili, że załoga karetki pogotowia, wracała z interwencji w terenie do podstacji Pogotowia Ratunkowego w Libiążu. W pewnym momencie, kiedy karetka jechała jedną z ulic Libiąża, z drogi podporządkowanej nie ustąpiwszy pierwszeństwa przejazdu, wyjechał samochód marki VW. Ratownicy obserwując tor jego jazdy zaczęli podejrzewać, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. Na ulicy Kochanowskiego załoga Pogotowia Ratunkowego zatrzymała VW oraz zawiadomiła służby i poczekała do przyjazdu Policji.
Jak się okazało, kierującym był 33-letni mieszkaniec Libiąża. Badanie trzeźwości wykazało u mężczyzny blisko 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo, w trakcie sprawdzeń w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Postawa ratowników medycznych z Zespołu Ratownictwa Medycznego w Chrzanowie i rozsądek jakim wykazali się w tym przypadku zasługuje na uznanie i podziękowanie.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.