Tajemnicze woreczki w lasach w całej Polsce. Nie wolno ich dotykać
W lasach w całej Polsce pojawiły się tajemnicze worki. Leśnicy apelują, by ich nie dotykać. To pułapka na groźnego szkodnika.
Jak informują Lasy Państwowe brudnica mniszka to motyl, którego gąsienice są bardzo groźnym szkodnikiem lasów. Występuje w lasach iglastych i mieszanych. W lipcu i sierpniu samica składa w pęknięciach kory czerwone jaja.
W kwietniu i maju następnego roku wykluwają się gąsienice. Przez pierwsze dni po wylęgu larwy przebywają na korze, w skupiskach, tworząc tak zwane lusterko. Następnie udają się w korony drzew, by tam żerować na liściach lub igłach. Potrafią spowodować ogromne szkody, doprowadzając do znacznego osłabienia drzewa i w ten sposób narażając je na zasiedlanie przez szkodniki wtórne, np. korniki. Często są także bezpośrednią przyczyną zamierania drzew – występujące licznie i bardzo żarłoczne potrafią ogołocić koronę, nie pozostawiając na gałęziach liści czy igieł.
By zapobiec takiej katastrofie, leśnicy uważnie obserwują las. Co roku przeprowadzają kontrole obecności owadów w ściółce i glebie pod koronami drzew. Zakładając na ich pnie lepiące opaski. Owady wędrując na żer w korony przylepiają się do nich. W ten sposób leśnicy mogą zorientować się czy brudnica mniszka nie rozmnożyła się zbyt intensywnie i nie stanowi tym samym zagrożenia dla drzew.
Jeżeli tak się stanie, leśnicy zostawiają w lesie pułapkę. Woreczki z feromonami zwabia ją owady do środka i w ten sposób ogranicza się ich populację.
Jeżeli więc jesteście w lesie i zauważyliście na miejscu takie woreczki, nie ruszajcie ich.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.