Niemcy znaleźli w Odrze prymnesium parvum
Polska ma nowe wyniki badań dowodzące, że w wodzie mogły zakwitnąć złote algi. Niemcy natomiast wykryli w niej prymnesium parvum.
„Wyniki badań naszych ekspertów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego wskazały obecność w wodzie z Odry mikroorganizmów (złotych alg). Ich zakwit może spowodować pojawianie się toksyn zabijających ryby i małże. Nie są szkodliwe dla człowieka” – poinformowała w czwartek na Twitterze minister Anna Moskwa.
Złote algi mogą pojawić się tylko przy dużym zasoleniu. Eksperci muszą więc dowiedzieć się, jak do tego doszło.
Instytut Ekologii Słodkowodnej i Rybactwa Śródlądowego Leibniza (IGB) w Berlinie zbadał wodę pod kątem występowania organizmów produkujących toksyczne substancje i wykrył prymnesium parvum. Naukowcy na razie określą identyfikację gatunku, jako wstępna, która będzie poddana dalszej analizie.
Prymnesium parvum to gatunek glonów występujący w różnych typach wód zarówno słonych, jak i słodkich. Powoduje toksyczne zakwity. Pierwsze toksyny wytwarzane przez ten gatunek, czyli prymnezyny wyizolowano w 1995 roku. Toksyny te oddziałują na zwierzęta wodne oddychające skrzelami, takie jak ryby, małże i kijanki. Toksyny zmieniają przepuszczalność błon komórkowych. Skutkuje to szczególnie uszkodzeniem skrzeli. Zatrute ryby krwawią ze skrzeli, wytwarzają więcej śluzu i zmieniają zachowanie, opadając na dno lub próbując czerpać powietrze z atmosfery lub nawet wydostać się na brzeg zbiornika. Nie ma danych wskazujących toksyczność dla ssaków, dlatego zalecana jest daleko idąca ostrożność. Jednym z czynników zwiększającym wydzielanie toksyn jest szok osmotyczny, czyli nagła zmiana zasolenia wody.
Polacy i Niemcy są zgodni co do tego, że trzeba znaleźć przyczynę. Nie wiadomo na razie czy przyczyniła się do tego umyślna działalność człowieka.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.