Jeden z dopływów Wisły z dziwną zawiesiną. „Rzeka umiera”
Obrońcy przyrody z małopolski alarmują, że rzeka Raba umiera. Problemy były już we wcześniejszych latach, ale dopiero teraz urosły do niespotykanej wcześniej skali.
Raba to jeden z dopływów Wisły. Jeżeli będzie z nią coś nie tak ucierpią wszystkie miasta korzystające z rzeki.
Wędkarze i aktywiści ze stowarzyszenia Przyjaciele Raby alarmują, że woda zmieniła kolor na szary, na dnie pojawiła się zawiesina, a w rzece ubywa ryb, które przez zanieczyszczenia nie mogą się rozmnażać i składać ikry. Proponują, żeby obok zapory zamontować flt, który będzie oczyszczał wodę.
Sprawą zajął się krakowski WIOŚ i pobrał próbki wody. Jak informuje Polsat News, ich wyniki są już znane i niestety potwierdzają przypuszczenia obrońców przyrody. W wodzie podwyższona jest zawiesina. Eksperci z WIOŚ wskazują, że woda otrzymałaby trzeci stopień czystości w pięciostopniowej skali. Wyniki zostały przekazane Wodom Polskim. Na razie nie ma reakcji w tej sprawie.

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.