Trzy scenariusze wojny w Ukrainie. Najgorszy jest najbardziej prawdopodobny
Austriacki strateg wojskowy Markus Reisner prognozuje w rozmowie z Welt, jak może zakończyć się wojna na Ukrainie. Najgorszy scenariusz jest jednocześnie najbardziej prawdopodobny.
Strateg prognozuje, że zima będzie okresem spokoju, bo ciężko prowadzić podczas niej operacje wojskowe. Rosja będzie chciała odbudować swój arsenał i uderzyć na wiosnę. Mogą zdarzyć się próby negocjacji, ale będą to tylko pozory.
Scenariusz nr 1: Najwyższe prawdopodobieństwo
Rosja zajmie Donbas jeszcze przed zimą. Ukraina nie będzie w stanie przeprowadzić kontrofensywy. Na wiosnę Rosja prowadzi powolną ofensywę w kierunku Mikołajowa i Odessy. Jeżeli odetnie Ukrainę od Morza Czarnego, będzie to koniec wojny i oznacza to zwycięstwo Rosji. Drastyczny wzrost cen surowców skłoni zachód do nacisków na Ukrainę, by jak najszybciej zawiesić broń i przeprowadzić negocjację. Zachód wstrzymuje dostawy broni, by nie utrudniać negocjacji, a Putin udaje, że je prowadzi. Jeszcze bardziej pogłębi to problemy Ukrainy.
Scenariusz nr 2: Prawdopodobieństwo niskie
Ukraina dostaje duże dostawy broni, dzięki czemu może przeprowadzić kontrofensywę w okolicach Chersonia i przygotowuje się do ataku na Krym. Rosja nie może zająć Donbasu, gdyż Ukraina się broni. Z powodu niepowodzeń Rosji, wznowione zostają poważne negocjacje.
Scenariusz nr 3: Prawdopodobieństwo średnie
Żadna ze stron nie osiąga szczególnych sukcesów. Zimą walki zostają praktycznie całkowicie wstrzymane do wiosny. Negocjacje nie przynoszą skutków. Wiosną Ukraina przechodzi do ofensywy.

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.