Jutro posiedzenie RPP. Kredyty mogą wzrosnąć jeszcze bardziej
Inflacja nadal rośnie, co może oznaczać, że Rada Polityki Pieniężnem kolejny raz podniesie stopy procentowe. Eksperci nie mają dobrych informacji.
Inflacja urosła do poziomu 16 proc., a złotówka leci w dół. Najstabilniejszą walutą w następnych miesiącach może być dolar, bo Stany Zjednoczone są zabezpieczone pod względem energetyki i surowców.
Analitycy mBanku przewidują, że w tym wypadku podniesienie stóp procentowych wydaje się jedynym wyjściem. – RPP jest świadoma, że podwyżki wywołały już potężny efekt na rynkach kredytowych. Wchodzimy też w fazę spowolnienia i to jest fakt. Jego skala jest naszym zdaniem jeszcze niedoszacowana przez władze monetarne (a same wyniki za II kwartał potęgują to wrażenie), ale są i będą one już wrażliwe na koniunkturę. Obrazek inflacyjny sugeruje jednak, że przestrzeń do cięcia stóp w 2023 roku jest niewielka lub zerowa – skomentowali analitycy mBanku. Dodali, że podwyżka nie powinna przekroczyć 50 pb.
Podobny scenariusz kreśli bank PKO Pekao. Specjaliści z PKO BP również przewidują, że stopy najprawdopodobniej wzrosną. Twierdzą, że podwyżka stóp procentowych nie przekroczy 50 pb.
Z kolei analitycy banku Pekao przewidują, że stopy wzrosną o 25 pb.

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.