Niespokojnie na kolejnej granicy. Była wymiana ognia
Z doniesień w mediach społecznościowych wynika, że Azerbejdżan rozpoczął atak w kierunku Armenii. Azjerbejdżan zaprzecza i twierdzi, że to pilne działania, które zostały podjęte w wyniku m.in. zaminowania drogi.
Według Ormian zaatakowanych zostało kilka wiosek, jak Kapan i Jermuk. Azerbejdżan jednak zaprzecza i tłumaczy, że armia ormiańska zaminowała drogi tak, by zaopatrzenie nie dotarło do Azerbejdżanu i, że były to „pilne działania w celu natychmiastowego zapobieżenia tym działaniom”.
Górski Karabach to enklawa Ormian znajdująca się na terytorium Azerbejdżanu. Obszar ten był kontrolowany przez Armenię w latach 1992-94.
We wrześniu 2020 roku Azerbejdżan podjął próbę przywrócenia pełnej kontroli nad terytorium. Po 6 tygodniach walk Azerbejdżan zdobył znaczną przewagę. W nocy z 9 na 10 listopada podpisano porozumienie pokojowe przy wsparciu Rosji. Mimo podpisania porozumienia, walki były nadal sporadycznie toczone. Do dziś Republika Górskiego Karabachu jest de facto niepodległym państwem posiadającym demokratycznie wybrany rząd, wolnorynkową gospodarkę i wszystkie niezbędne atrybuty suwerenności. Nie jest jednak uznawana przez żadne państwo na świecie, nawet przez Armenię.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.