To urządzenie zużywa najwięcej prądu. Nie jest to pralka, lodówka czy suszarka!

Biorąc pod uwagę zapewnienia rządzących wielu z nas zajrzało już do faktur zastanawiając się jakie tak naprawdę ma zużycie. Zastanawialiście się co tak naprawdę zużywa najwięcej prądu?

Fot. Kraków w Pigułce

Rząd zapewnił o stałych cenach prądu w 2023 roku, ale jest warunek. Do limitu 2000 kWh płacić będziemy stawkami z zeszłego roku. Rodzice z kartą dużej rodziny, opiekunowie osób niepełnosprawnych i rolnicy będą mieli większy limit wynoszący 2600 kWh. Powyżej tej liczby będziemy płacili już „po nowemu”, a podwyżki mogą wynieść nawet 1 zł za kilowatogodzinę. Łącznie z obecnymi kosztami to około 1,75 zł za kilowatogodzinę. Łatwo obliczyć, że za każde dodatkowe 100 kWh zapłacimy aż 175 zł.

Skąd rząd wziął takie limity? Wynikają z danych GUS. Przeciętne zużycie energii w gospodarstwach domowych wyniosło średnio 1979,9, a na obszarach wiejskich 2452,9 kWh.

Problem w tym, że są to dane uśrednione i wiele osób wielokrotnie je przekracza. Z danych ekspertów wynika, że przeciętna czteroosobowa rodzina w Polsce zużywa ok. 4,2 tys. kWh. W przypadku rodzin wielodzietnych jest to jeszcze więcej.

Co tak naprawdę zużywa najwięcej prądu? Oczywiście lodówka, pralka, suszarka i czajnik zużywają go całkiem sporo. Okazuje się jednak, że prawdziwym „generatorem” kosztów jest płyta indukcyjna. Zdaniem analizy PGNiG zużywa ona w ciągu roku trzy razy więcej prądu niż lodówka i pięć razy więcej niż pralka. Ci, którzy gotują więcej oczywiście więcej wydadzą.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]