Dziwna rozmowa Putina. Dzwonił do nauczyciela historii

Instytut Studiów nad Wojną (ISW) przedstawia raport na temat stabilności reżimu. Jednocześnie Amerykanie zwracają uwagę na dziwną rozmowę Władimira Putina.

Fot. Shutterstock

ISW prześledził doniesienia o podziałach na Kremlu, a także o dwóch frakcjach, które miałyby zmagać się na Kremlu. Jedna to grupa powiązana z Ramzanem Kadyrowem i Jewgieniejem Prigożynem z najemników Grupy Wagnera. Obaj, ze względu na osobiste pobudki i ideologię chcą dalej prowadzić wojnę. Druga to urzędnicy, którzy obawiają się utraty aktywów i rezydencji na Zachodzie. Oni chcą pokoju, ale boją się Władimira Putina.

ISW zwraca tez uwagę na dziwną rozmowę Putina z nauczycielem historii z Iżewska. Dotyczyła powstania Pugaczowa w latach 70. XVIII wieku. Powstanie to zagroziło rządom carycy Katarzyny Wielkiej. Putin zapytał, jak nauczyciel przedstawia uczniom powody tego powstania. Putin miał nie zgodzić się z argumentacją nauczyciela i podsunął mu własne wytłumaczenie: „Przywódca powstania twierdził, że jest carem. Jak do tego doszło? Dlaczego było to możliwe? (…) Z powodu elementu osłabienia władzy centralnej”.

„Ta rozmowa była dziwaczna i fascynująca, ponieważ nie ma powodu, dla którego Putin miałby myśleć o powstaniu Pugaczowa ani martwić się, że ktoś inny 'stwierdzi, że jest carem’, chyba że oczywiście Putin odczuwa osłabienie władzy centralnej, czyli swojej” – ocenił ISW.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]