Kolejny śmiertelny wypadek w Tatrach. Zadzwonił po pomoc, bo nie miał z nim kontaktu

TOPR dostał wczoraj telefon z prośbą o pomoc od taternika, którego partner spadł z grani i nie było z nim kontaktu. Ponieważ był to teren Słowacji, zgłoszenie przekazano do Horskiej Zachrannej Sluzby.

Fot. Shutterstock

Całość działań opisał TOPR. Wczoraj o godzinie 16:43 na Centralę TOPR dotarło zgłoszenie od taternika schodzącego z Kołowego Szczytu Bzdziochową Granią w kierunku Świnki, o upadku z grani jego partnera i braku kontaktu z nim.

Zgłoszenie niezwłocznie zostało przekazane do HZS. Z racji na zapadający zmrok ratownicy HZS poprosili o pomoc przy poszukiwaniach.

W nocy z Centrali TOPR do Doliny Jaworowej wyjechało 3 ratowników pilotów UAV. Po dotarciu w okolice Kołowej Dolinki przy pomocy dronów zlokalizowano ciało turysty w jednym ze żlebów opadających do Doliny Kołowej.

Po godzinie 6 rano ratownicy HZS ponownie poprosili o pomoc, tym razem w transporcie ciała turysty. Śmigłowiec w miejsce zdarzenia przetransportował 3 ratowników TOPR, skąd z trudnego snieżno-skalnego terenu w noszach śmigłowcem przewieziono ciało turysty na Polanę pod Muraniem, gdzie przekazano je słowackim ratownikom i Policji. Całość działań zakończyła się o godzinie 8 – opisują ratownicy.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]