Premier zabrał głos. Mówi o ataku na Polskę
– Chcemy czerpać doświadczenie z tego, co się stało do tej pory. Przewidujemy, że kolejny atak hybrydowy może przyjść z północy, z naszej granicy północnej z Federacją Rosyjską; obwodem kaliningradzkim. Dlatego podjęliśmy decyzję dotycząca budowy zapory – wyjaśnił Mateusz Morawiecki tłumacząc czemu rząd postawi zaporę na granicy z Rosją.
– Ukraina została napadnięta przez Rosję. Preludium do tej napaści był atak hybrydowy na Polskę i Litwę ze strony Białorusi, sponsorowanej w tym kontekście przez Rosję, bo Białoruś sama takich decyzji strategicznych decyzji nie podejmuje. Łukaszenka sterowany z Kremla zaatakował Polskę dziesiątkami tysięcy migrantów – powiedział szef rządu.
Dziś rano Mariusz Błaszczak, wicepremier i szef MON zapowiedział podjęcie działań ma zwiększyć bezpieczeństwo w związku z uruchomieniem lotów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej do Kaliningradu. Rząd boi się więc o powtórkę z działań Białorusi, gdzie sprowadzano nielegalnych imigrantów, którzy próbowali przekroczyć granicę.
Zapora będzie miała 2,5 metra wysokości i szerokość 3 metrów. Będzie składała się z trzech warstw drutu ostrzowego. Od polskiej strony postawione będzie też odpowiednie zabezpieczenie, które ochroni zwierzęta.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.