Rząd szykuje zmiany! To będzie cenowy armagedon!
Zgodnie z zapowiedziami rządu, zerowy podatek zostanie utrzymany wyłącznie na żywność. Ceny wielu pozostałych produktów i usług będą podniesione, co oznacza, że wszystko, także żywność, podrożeje.
Tarcza antyinflacyjna obowiązywać będzie do końca roku. Zgodnie z zapowiedziami rządu, nie będzie wyglądać tak, jak obecnie. Chodzi o uwagi Unii Europejskiej dotyczące niezgodności naszego systemu podatkowego z tym unijnym. Stawka podatkowa zero na żywność może być utrzymana, ale nie jest to możliwe w przypadku pozostałych produktów i usług.
Ekonomista Rafał Mundry został zapytany przez Wirtualną Polskę o skalę podwyżek. Będą one bardzo dotkliwe. Przy założeniu, że ceny paliwa utrzymają się na obecnym poziomie, podwyżka VAT spowoduje natychmiastowy wzrost cen z 7 zł do 8,40 za litr benzyny i z 8 zł do aż 9,50 na oleju napędowym. Co więcej, ceny nawozów, które są kwestią dla rolników podstawową wzrosnąć mają do 4,5 tys. zł za tonę. W ubiegłym roku ich cena wynosiła zaledwie 1 tys. zł.
Ceny paliwa i nawozów poszybują, co oznacza wzrost kosztów zarówno transportu, jak i produkcji rolnej. To z kolei na pewno odbije się na cenach w sklepach. Podwyżka dotknie nas wszystkich, a nie tylko rolników i kierowców.

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.