Za to stracisz prawo jazdy i zapłacisz gigantyczną karę. Wystarczy, że nie zwrócisz uwagi
Za nieodśnieżony samochód można dostać bardzo wysoki mandat, w wysokości nawet kilku tysięcy zł. W skrajnych przypadkach możesz stracić prawo jazdy. To nie wszystko, bo nawet w czasie odśnieżania również grozi nam wysoka kara. Wyjaśniamy.
Fot. Warszawa w Pigułce
Przed wyjechaniem z parkingu musimy dokładnie odśnieżyć nasze auto. Nie wystarczy tylko omiecenie czy nawet zeskrobanie lodu z przedniej szyby.
Za ośnieżony pojazd policja może nałożyć na nas mandat w wysokości 3 tys. zł i 12 pkt karnych, ale to nie wszystko. 500 zł i 8 pkt. czeka nas dodatkowo za ośnieżone lub nieczytelne tablice rejestracyjne. 300 zł i również 8 pkt. należy się także za ośnieżone reflektory. Łącznie, jeżeli tylko pobieżnie omieciemy nasze auto, możemy narazić się na 3 800 zł kosztów i 28 pkt karnych, a to już wystarczy, by zabrać nam prawo jazdy.
Także podczas odśnieżania trzeba mieć się na baczności. Za włączenie nawiewu lub ogrzewania podczas odśnieżania możemy zapłacić 100 zł mandatu. Postój z włączonym silnikiem w terenie zabudowanym jest bowiem zakazany. Inaczej sprawa wygląda po jeździe. Samochody wyposażone w turbinę, powinny popracować na wolnych obrotach jeszcze około pół minuty po to, by się schłodzić. W tym przypadku pozostawianie samochodu „na chodzie” jest uzasadnione i należy ten argument przedstawić policji.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.