UOKiK ma zastrzeżenia do Biedronki. Chodzi o trzy ceny
UOKiK monitoruje rynek i sprawdza, jak przedsiębiorcy radzą sobie z wdrażaniem dyrektywy Omnibus. Jak się okazuje Urząd ma zastrzeżenia do Biedronki.
Dyrektywa Omnibus nakazuje pokazywanie trzech cen produktu: promocyjnej, z ostatnich 30 dni oraz regularnej. Przepisy nie precyzują w jaki sposób trzy ceny mają być pokazane. Jeżeli towar nie jest w promocji, takiego obowiązku nie ma. Nie ma też obowiązku w stosunku do produktów, które mają krótki termin przydatności do spożycia np. nabiału czy mięs.
Biedronka szybko dostosowała się do nowych regulacji, wprowadzając trzy ceny, jako jedna z pierwszych sieci handlowych. Okazuje się jednak, że do sposobu przedstawiania cen ma zastrzeżenia UOKiK. Paweł Jachowski z wiadomoscihandlowe.pl przekazał, że według urzędu sformułowanie „cena referencyjna” jest niewystarczające i nieprecyzyjne.
Biedronka nie ma sobie nic do zarzucenia i stwierdza, że pojęcie „cena referencyjna” nie jest pojęciem ustawowym, a roboczym. Cena referencyjna to najniższa cena z ostatnich 30 dni.
Mój news: #Biedronka może mieć problem w związku ze sposobem wdrożenia Omnibusa!
– W naszej ocenie sformułowanie „cena referencyjna” jest nieprecyzyjne i niewystarczające – przekazał mi @UOKiKgovPL.
Biedronka zapewnia, że wszystko jest ok.
Artykuł: https://t.co/WuBJ8tEFKJ pic.twitter.com/ahCTqTX82A— Paweł Jachowski (@paweljachowski) January 13, 2023
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.