Premier zapowiada obniżone stawki za gaz dla piekarni i cukierni
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada obniżenie stawek za gaz, który będzie przeznaczony dla piekarni i cukierni. Jednak ma to dotyczyć małych i średnich biznesów rodzinnych
Jak donosi portal polsatnews.pl, Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wszystkie piekarnie i cukiernie od 1 kwietnia będą korzystać z obniżonych stawek za gaz. W związku z tym rząd będzie gwarantował na ten cel pieniądze w wysokości do 200 zł i 17 gr za MWh.
„To będzie wielka ulga dla tych piekarni, dla tych cukierni, które muszą płacić dzisiaj więcej. Od 1 kwietnia mogą planować sobie już znacząco niższy koszt” stwierdził premier podczas wizyty w piekarni „Żytnia” w Dąbrówce na Mazowszu.
Dodatkowo podkreślił, że wszystkie piekarnie i cukiernie będą mogły skorzystać od 1 kwietnia z obniżonej względem cen rynkowych stawki na gaz. Rząd Prawa i Sprawiedliwości ma robić wszystko, „by w każdym domu były praca, chleb i godne życie”. Szef rządu dodał, że według zapowiedzi przewodniczącego PO Donalda Tuska, bochenek chleba miał kosztować 30 zł.
„Pojawiają się informacje w internecie, że bochenek kilogramowy chleba jest po kilkadziesiąt złotych. To są fake newsy. Bochenek kilogramowego chleba można przeciętnie kupić za 5-6 zł, czasami odrobinę taniej, czasami odrobinę drożej” – podkreślił premier Morawiecki. Podaje on, że w czasach Donalda Tuska i PO można było kupić za płacę minimalną mniej bochenków chleba niż dzisiaj za tę płacę minimalną, którą wdrożyło PiS.
Według wyjaśnień wicepremier klimatu i środowiska, Anny Łukaszewskiej- Trzeciakowskiej, oferta dla piekarni i cukierni, która wejdzie w życie od 1 kwietnia, będzie obowiązywać do końca roku, wprowadzi ceny gazu na poziomie obowiązującym obecnie dla gospodarstw domowych. Dodaje ona, że rząd stara się być blisko ludzi i wprowadza wsparcie we wszystkich źródłach ogrzewania – gazu, węgla, peletu, drewna, oleju opałowego, energii elektrycznej.
Wicepremier oceniła, że oferta dla piekarzy ma wprowadzić ceny gazu na poziomie obowiązującym obecnie dla gospodarstw domowych. Mają one redukować koszty paliwa nawet 3-krotnie. Szczegóły tej uściślił minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Zapowiedział on, że kwota pomocy wyniesie maksymalnie 200 tys. zł.
„Dedykujemy tę pomoc małym, średnim rodzinnym piekarniom wielopokoleniowym. Nie chcemy wspierać ogromnego biznesu, czyli chociażby ogromnych wypieków, które mają miejsce w marketach” – oznajmił Buda.
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.