Grozi do 8 lat więzienia. Ruszyły kontrole. Kto powinien się obawiać?

Trwają kontrole mające sprawdzić, czy ludzie, którzy skorzystali z dodatku węglowego, byli do niego uprawnieni.  Według informacji „Rzeczpospolitej”, za poświadczenie nieprawdy i próbę wyłudzenia dodatku grozi od pół roku do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Fot. Cottonbro / Pexels

Jak podaje „Rzeczpospolita”: „do niektórych gospodarstw domowych ubiegających się o dodatek węglowy lub grzewczy już zapukały osoby upoważnione przez gminy, aby sprawdzić, czy dane w złożonych przez nie deklaracjach do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) zawierają zgodne z prawdą informacje o liczbie i rodzaju eksploatowanych źródeł ciepła lub źródeł spalania paliw oraz o ich przeznaczeniu”. Za przeprowadzenie kontroli odpowiedzialne są samorządy.”.

Komu przysługuje dodatek?

Dodatek przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego.

W zaproponowanym rozwiązaniu nie ma kryteriów dochodowych, a dodatek przysługuje również gospodarstwom, które już zakupiły węgiel.  Warunkiem otrzymania dodatku będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.

Wnioski o dodatek węglowy – podobnie jak w przypadku dodatku osłonowego, można było składać do gminy.

Wnioski o wypłatę dodatku węglowego można było składać do 30 listopada 2022 r.

 

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]