Wybudzanie maltretowanego Kamilka zostało wstrzymane! Lekarze tłumaczą, co się stało
Z najnowszego komunikatu Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II dowiadujemy się, że jego wybudzanie ze śpiączki zostało wstrzymane.
To dziecko przeszło gehennę w domu rodzinnym. Ojczym znęcał się z nim nad nim ze szczególnym okrucieństwem, za przyzwoleniem matki i krewnych.
Chłopiec przeszedł już kilka operacji. Ma poparzoną twarz, ręce, nogi i tułów. Historię chłopca z zapartym tchem śledzą ludzie z całej Polski i dziękują lekarzom za ich zaangażowanie, wiedzę i działania.
„Wybudzanie Kamilka zostało wstrzymane z powodu kolejnych problemów infekcyjnych. Długo nie leczone, rozległe oparzenia powodują zakażenie organizmu chłopczyka, połączone z niewydolnością wielonarządową. Przy poważnym przebiegu choroby oparzeniowej takie problemy występują często, ale są do przezwyciężenia.
Kamilek pozostaje więc w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii. Najbliższy czas poświęcony będzie na ustabilizowanie stanu zdrowia małego pacjenta.” – czytamy w komunikacie Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.