Szkoła żegna Kamilka. Musieli zablokować komentarze pod postami
Wczoraj rano media obiegła informacja, że maltretowany Kamilek z Częstochowy zmarł, ponieważ jego obrażenia były zbyt poważne. Lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka przekazali, że przegrał walkę z postępującą chorobą oparzeniową, ostrą niewydolnością oddechową i ciężkim zakażeniem całego organizmu. Szkoła pożegnała chłopca wpisem w mediach społecznościowych, jednak przedstawiciele musieli wyłączyć komentowanie postów.
Szkoła żegna Kamilka:
„Z wielkim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Kamila.
Był uczniem naszej szkoły we wrześniu 2022, a następnie od 1 marca 2023 roku.
Nie znajdujemy słów, by wyrazić swój ból i smutek.
Wyrazy współczucie i szczere kondolencje.” – czytamy.
Na grupie Przyjaciele Kamilka z Częstochowy ludzie nie szczędzą słów krytyki pod adresem placówki.
„Nauczycielka serio nie widziała? Trzeba mocno to nagłośnić żeby słowa Pana Zbigniew Ziobro nie były tylko słowami a znalazły pokrycie w ukaraniu winnych! Nauczyciela, każdy kto miał bezpośredni kontakt…” – pisze Pani Aneta.
„Chodził do tej szkoły a nikt nic nie widział!!Nikt nie pomógł? Gdzie byliście jak was potrzebował?” – pyta Pani Ewelina.
To najłagodniejsze z komentarzy na grupie.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.