Ratowniczka alarmuje, aby nigdy nie pić napoju prosto z puszki! Jest wiele powodów
Podczas imprez na świeżym powietrzu, lub zwykłych spacerów często sięgamy po napoje, również te w puszkach. Ratowniczka zwraca uwagę, że picie prosto z tych opakowań może przynieść tragiczne skutki
Fot. Pexels
Przy zakupie napojów w puszcze zazwyczaj nie zastanawiamy się, w jakich warunkach był on przechowywany. Jednak warto pamiętać, że zanim taki produkt zostanie postawiony na półce w sklepie, przechodzi on drogę w transporcie, gdzie jest wielokrotnie dotykany przez różne osoby. Natomiast w samym sklepie taka puszka może stać przez dłuższy czas, a na jej powierzchni zbierają się kurz oraz brud, a z nim wiele bakterii, które następnie mogą dostać się do naszego organizmu, wraz z wypitym napojem. Należy zaznaczyć, że metalowy fragment, który jest zamknięciem takiego opakowania, wraz z jego otwarciem, dostaje się do środka i ma bezpośredni kontakt z jego zawartością. Z tego powodu, w pierwszej kolejności należy dokładnie umyć puszkę, a dopiero potem wypić z niej napój, lub najlepiej, przelać go do szklanki.
Dodatkowo, pijąc bezpośrednio z puszki, narażamy się na szkodliwe działanie aluminium wykorzystywane do ich produkcji. Jak pokazują badania naukowców z Keele University w Wielkiej Brytanii, w organizmie człowieka znajduje się zbyt dużo tego metalu. Uszkadza on mózg zwiększając ryzyko choroby Alzheimera, działa szkodliwie na kości oraz przyczynia się do rozwoju raka piersi.
Jednak największym niebezpieczeństwem związanym z piciem prosto z puszki są owady, dla których słodkie napoje są niezwykle kuszące. Są nimi nie tylko muchy i mrówki, ale także pszczoły oraz osy. Zwabione zapachem napoju, wlatują do puszki, z której nie mają już często możliwości ucieczki. To samo tyczy się butelek, jednak puszki są o tyle niebezpieczne, że nie widać przez nie czy owad znajduje się w środku. A połknięcie pszczoły lub osy może doprowadzić do prawdziwej tragedii.
Użądlenie w obrębie jamy ustnej może bardzo szybko doprowadzić do obrzęku języka lub gardła, a następnie do zablokowania dróg oddechowych, Natomiast w przypadku uczulenia w ciągu kilku minut mogą pojawić się świąd w miejscu użądlenia, obrzęk, nudności i wymioty, uczucie niepokoju lub panika. Ponadto, przy ciężkim wstrząsie anafilaktycznym może dojść do zatrzymania oddechu oraz ustania akcji serca. Zaznacza się, że osoby z alergią na ukąszenie owadów błonkoskrzydłych powinny zawsze mieć przy sobie ampułkostrzykawkę z adrenaliną.
W związku z powyższymi, za każdym razem powinniśmy przelewać napój z puszki do szklanki lub innego naczynia, zwłaszcza jest to ważne w przypadku dzieci.
Źródło: Interia Zdrowie
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.