Co można, a czego nie wolno robić na balkonie? Niektóre wytyczne zaskakują
Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe określają zakazy, które obowiązują osoby posiadające w swoich lokalach balkony. Lepiej się do nich stosować, gdyż ich nieprzestrzeganie może nieść za sobą duże konsekwencje
Wydaje się, że skoro balkony są częścią mieszkań i domów, czyli w praktyce naszą własnością, nie podlegają żadnym regulacjom, i możemy robić na nich cokolwiek nam się podoba. W rzeczywistości jednak sprawa ma się inaczej. Jak wyjaśnia właściciel Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych Klisz i Wspólnicy, adwokat Iwo Klisz, istnieje tak zwany zakaz immisji. Są to działania uciążliwie zakłócające swobodne korzystanie z nieruchomości sąsiedniej, np. grillowanie, palenie papierosów, oddawanie się miłosnym uniesieniom czy głośne puszczanie muzyki.
W tym względzie przepisy są bardzo ogólne, ponieważ pod immisję można również uznać posiadanie na balkonie bujnej roślinności, która uniemożliwia sąsiadowi dostęp do światła słonecznego. Adwokat informuje, że możliwości obrony przed immisjami są różne, bowiem można starać się o sądowy zakaz wykonywania określonych czynności lub żądać naprawienia szkody majątkowej.
Niektóre zasady regulaminu mogą wynikać z uchwał wspólnoty, np. dotyczące palenia papierosów lub rozpalania grilla. Wpierw należy w takim celu przeprowadzić głosowanie wśród mieszkańców i zebrać odpowiednią ilość głosów. W sytuacji szczególnego ich nie przestrzegania, takie działanie można rozpatrywać jako rażące lub uporczywe łamanie porządku domowego. Wtedy to skutkiem może być nawet pozbawienie prawa do własności lokalu lub rozwiązania umowy do wynajmu mieszkania.
Często można natrafić na dosyć oczywiste zakazy dotyczące np: wyrzucania śmieci, niedopałków papierosów oraz innych odpadów z balkonów lub dokarmiania na nich ptaków, ale również trzepania dywanów lub chodników. Należy również uważać na trzymane na balkonie rośliny, gdyż muszą być one odpowiednio umiejscowione i zabezpieczone przed wypadnięciem. Ponadto przy podlewaniu trzeba mieć na uwadze, aby nie zalać lub zanieczyścić elewacji budynku i balkonów znajdujących się pod nami.
Niektóre reguły wydają się zaskakujące, jak na przykład zakaz wywieszania na balkonach nieodwirowanej odzieży. Jednak w tym przypadku również chodzi o nie zalewanie czy zabrudzanie elewacji. Ponadto trzeba pamiętać, że na balkonach nie zawsze możemy dowolnie aranżować przestrzeń. Niekiedy bowiem pojawiają się zakazy dokonywania jakichkolwiek zmian konstrukcyjnych czy nawet instalowania anten bez zgody spółdzielni i odpowiednich służb budowlanych.
Natomiast jeżeli chodzi o grillowanie na balkonie, to nie jest ono zabronione prawnie, jednak regulaminy spółdzielni mieszkaniowej rzadko na to pozwalają, gdyż może to stwarzać zagrożenie pożarowe, a za to grozi mandat. Opalanie topless na balkonie również może być ryzykowne, pod warunkiem, że jesteśmy widoczni dla sąsiadów. Ci, jeżeli poczują się zgorszeni, mogą wezwać policję.
Źródło: Business Insider
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.