UE chce sama ustalić wysokość podatku za papierosy. Mogą kosztować krocie
Komisja Europejska chce przeforsować przepisy zgodnie z którymi wysokość akcyzy będzie ustala odgórnie, bez udziału poszczególnych państw. Eksperci są zgodni, że to wchodzenie w kompetencję ministerstwa finansów.
Fot. Kraków w Pigułce
Wysokość akcyzy ustala Ministerstwo Finansów każdego kraju. Tak było przynajmniej do tej pory. Komisja Europejska chce to jednak zmienić.
W listopadzie w Panamie ma odbyć się spotkanie państw sygnatariuszy Konwencji Ramowej WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (WHO FCTC). To właśnie wspólnie z WHO Komisja Europejska chce debatować nad wysokością akcyzy w całej wspólnocie.
Wojciech Bronicki, były dyrektor Departamentu Podatku Akcyzowego w Ministerstwie Finansów, obecnie doradca podatkowy w Kancelarii Podatkowej BBGTAX w rozmowie z serwisem ISBnews nie przebierał w słowach. Twierdzi, że działanie jest naruszeniem przepisów i próba wchodzenia w kompetencje Ministerstwa Finansów.
– To rażące obejście unijnych procedur i próba podważenia suwerenności fiskalnej państw członkowskich UE. Polskie Ministerstwo Finansów nie może dać się ograć Komisji Europejskiej i WHO w tej kwestii. To kuriozum, żeby o polityce fiskalnej decydowali lekarze i dentyści, a nie ekonomiści i pracownicy resortów finansów – argumentował ekspert.
Oficjalne stawki proponowanego podatku nie są jeszcze znane i zostaną ujawnione na jesieni. Jak jednak ustalili dziennikarze Financial Times, stawka na papierosy nie mogłaby być niższa niż 3,60 euro za paczkę. Sam podatek miałby więc wynosić około 16 zł. Doliczając do tego cenę samego produktu, VAT i marżę sklepów jest pewne, że cena paczki wynosiłaby 25-30 zł.
To jednak nie wszystko, ponieważ doniesienia mówią, że UE chce wrzucić wszystkie produkty do jednego worka i opodatkować wszystkie wyroby tytoniowe. Podatek na poziomie co najmniej 55 proc. miałby dotyczyć podgrzewaczy tytoniu. Mocne liquidy do e-papierosów miałyby zostać opodatkowane po stawce 40 proc., a słabsze 20 proc.
Na razie Komisja Europejska milczy i nie potwierdza wysokości stawek. Same przepisy powinny zostać ujawnione na jesieni, po spotkaniu w Panamie.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.