5000 złotych kary za małe niedociągnięcie – bądź ostrożny! [22.07.2023]
Osoby, które starają się utrzymać swoje trawniki w doskonałym stanie, z pewnością pragną, aby teren ten prezentował się pięknie, szczególnie w okresie wiosennym i letnim, gdy roślinność jest najbardziej bujna. Dlatego często korzystają z kosiarek do trawy. Niemniej jednak, istnieją okoliczności, w których popełniając niedopatrzenie, narażają się na możliwość nałożenia kary finansowej nawet do 5000 złotych.
Fot. Kraków w Pigułce
W Polsce brak jest wyraźnych przepisów, które bezpośrednio zabraniałyby koszenia trawy, jednak pewne czynności mogą stanowić problem i wiązać się z ryzykiem kar. Istotną rolę odgrywa czas, w którym dokonujemy tego działania.
Warto pamiętać, że niektóre prace mogą być uciążliwe dla otoczenia. Koszenie trawnika wcześnie rano lub późnym wieczorem może zakłócać spokój sąsiedztwa. Dlatego należy odpowiednio wybrać porę dnia, w której będziemy prowadzić te prace.
W niektórych miejscowościach obowiązują lokalne przepisy, które określają godziny, w których dozwolone są hałaśliwe prace domowe lub ogrodowe. Mają one na celu ograniczenie hałasu, szczególnie w godzinach nocnych. Zaleca się więc zapoznanie z obowiązującymi przepisami na danym obszarze, aby uniknąć niepotrzebnych problemów.
Zazwyczaj bezpiecznym okresem na koszenie trawnika jest czas między 8:00 a 22:00, ale warto zweryfikować lokalne regulacje. Pamiętajmy, że poszanowanie spokoju nocnego oraz dobro naszych sąsiadów są równie istotne jak troska o nasz własny trawnik.
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Gdy hałasy są wyjątkowo uciążliwe kara może wynosić aż do 5000 złotych.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.