Rząd ostrzega ws. Barbie. Oszuści mogą ogołocić Ci konto
Barbiemania ogarnęła Polaków. Zapanowała moda na ubiór Barbie, lalki Barbie i aplikacje z Barbie. Okazuje się, że miliony ludzi pobrało aplikacje, które pozwolą ich zamienić w Barbie lub Kena. Teraz mogą mieć ogromne problemy.
Za pomocą filtrów można stworzyć cuda, od tych, które widzimy w Messengerze czy TikToku aż po bardziej zaawansowane, które mogą nas postarzyć czy odmłodzić kilkoma dotknięciami ekranu.
Aplikacje barbie.me i barbieselfie.ai w założeniu mogą uczynić z nas Barbie lub Kena, wystarczy tylko zdjęcia. Rzeczywiście robią to, ale przy okazji zbierają nasze dane o czym ostrzega Ministerstwo Cyfryzacji.
Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega, że ta z pozoru niewinna zabawa, to tak naprawdę operacja masowego zbierania danych internautów. W sieci dostępne są dwie aplikacje: barbieselfie.ai i bairbie.me – obie stanowią duże zagrożenie dla naszych danych. Akceptując politykę prywatności usługi barbieselfie.ai dajemy dostęp do:
- kamery smatfona
- historii płatności
- historii lokalizacji GPS
- danych rejestracyjnych
- dokładnych danych technicznych smartfona
- danych o zaangażowaniu użytkownika w mediach społecznościowych
- informacji o interakcjach z innymi usługami
- danych z ankiet i konkursów
Aplikacja bairbie.me nie spełnia wymagań Ogólnego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) o ochronie danych osobowych (RODO) – nie wiemy więc jakie informacje są przejmowane i do czego będą wykorzystywane – ostrzega Ministerstwo Cyfryzacji.
Mając powyższe dane już tylko krok do ogołocenia nam konta czy sprzedaży naszej twarzy.
[AKTUALIZACJA] Po naszej publikacji zwróciła się do nas firma Mattel, właściciel marki Barbie, która przesłała oświadczenie.
„W związku z ostrzeżeniem wydanym przez Ministerstwo Cyfryzacji w dniu 31.07.2023 roku na temat stron bairbie.me oraz barbieselfie.ai firma Mattel, właściciel marki Barbie, oświadcza, że Mattel oraz marka Barbie nie są właścicielami stron bairbie.me oraz barbieselfie.ai.”

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.