Niewielka opłata może uchronić nas przed wysoką karą finansową [15.08.2023]
Jak informuje serwis moto.pl, obowiązująca stawka to zaledwie 104 zł rocznie, co przekłada się na niecałe 8 zł miesięcznie. Wydawać by się mogło, że jest to stosunkowo niewielki wydatek, którego nie warto pomijać. Niemniej jednak wielu kierowców nie jest nawet świadomych istnienia takiego obowiązku i płacą setki zł kary.
Fot. Kraków w Pigułce
Nieświadomość może kosztować
Brak świadomości na ten temat może mieć poważne konsekwencje finansowe. Jeśli kontroler wykryje, że kierowca nie uregulował tej opłaty, kara za to przewinienie może wynieść aż 700 zł. To duża różnica w stosunku do standardowej opłaty w wysokości 104 zł za cały rok.
Dlaczego taka kara? Ustawa o opłatach abonamentowych ma na celu zachęcenie obywateli do dobrowolnego regulowania opłat za korzystanie z mediów publicznych. Jej celem jest również finansowanie działalności publicznych stacji radiowych, które dostarczają ważnych informacji dla społeczeństwa. Jednak wielu kierowców, nieświadomych istnienia takiego obowiązku, może zostać niespodziewanie ukaranych.
Jak uniknąć kary?
Aby uniknąć nieprzyjemności i dodatkowych kosztów, warto regularnie płacić abonament za radio w samochodzie. Można to zrobić poprzez przelew bankowy, wpłatę w punkcie obsługi klienta, czy też online. Warto też regularnie sprawdzać, czy nie wprowadzono nowych przepisów lub zmieniono stawki abonamentowe.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.