Ta aplikacja powinna zniknąć z Twojego telefonu. Pobrano ją 1,5 miliona razy, a jest niebezpieczna!
Eksperci z dziedziny bezpieczeństwa wykryli, że dwie aplikacje stworzone początkowo do zarządzania informacjami były w rzeczywistości narzędziami do przekazywania danych na serwery znajdujące się w Chinach. Zaniepokojenie budzi fakt, że owe aplikacje zostały zainstalowane przez użytkowników 1,5 miliona razy.
Fot. Pixabay / Kraków w Pigułce
Specjaliści z Pradeo odkryli, że miały one funkcje zarządzania informacjami, oczyszczania systemu oraz przywracania straconych plików. Chodzi o aplikacje o nazwach File Recovery and Data Recovery (com.spot.music.filedate) oraz File Manager (com.file.box.master.gkd). Choć ich deklarowana polityka prywatności koncentrowała się głównie wokół reklam, badania przyniosły bardziej niepokojące wyniki.
Nie tylko miały one dostęp do osobistych zdjęć i plików multimedialnych użytkowników, ale również gromadziły informacje, takie jak lokalizacja, dostawca usług komunikacyjnych czy specyfikacja systemu. Zebrane informacje były kierowane na serwer chiński, który, zdaniem badaczy, mógł mieć złośliwe intencje.
Dodatkowym problemem jest to, że usunięcie tych aplikacji z urządzenia może być wyjątkowo trudne. Mogą one bowiem maskować swoją obecność, ukrywając ikony i działając w ukryciu. Jeśli posiadasz któreś z tych narzędzi, pilnie wyczyść dane aplikacji i zmień hasła do wszystkich ostatnio używanych na telefonie usług.
Aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, eksperci zalecają kilka kroków. Wskazane jest częste aktualizowanie systemu oraz wszystkich aplikacji, gdyż deweloperzy regularnie wprowadzają uaktualnienia zabezpieczające. Ważne jest też pobieranie aplikacji tylko z wiarygodnych źródeł. Mimo że Sklep Play to oficjalna platforma dla Androida, niektóre aplikacje mogą okazać się złośliwe. To dlatego, że sklep ocenia przede wszystkim początkową wersję aplikacji. Jednak oszuści, zdobywszy zaufanie, mogą wprowadzić szkodliwe aktualizacje do swoich aplikacji, tworząc w ten sposób trojany.
Podczas instalacji nowych aplikacji warto być uważnym na żądane przez nie uprawnienia. Na przykład, jeśli zwykła aplikacja do światła prosi o dostęp do kontaktów, może to budzić wątpliwości. Zasadnicze jest również posiadanie antywirusa na smartfonie, który regularnie przeszukuje urządzenie w poszukiwaniu potencjalnych zagrożeń.
Zalecane jest także unikanie instalacji aplikacji z nieoficjalnych źródeł oraz zachowanie ostrożności przy otwieraniu linków otrzymywanych poprzez wiadomości SMS lub e-maile. Mogą one kierować do szkodliwych stron lub programów.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.